W klubie Dragon doszło do kolejnego pojedynku w ramach naszej Ligi. Kubbek poprowadził do boju kompanię Tygrysów przeciwko kompanii StuGów BakcyLa. Format spotkania 1750 LW.
Bitwa zakończyła się zwycięstwem BakcyLa 6:3, które nastąpiło poprzez złamanie formacji Kubbka.
Link do raportu bitewnego znajdziecie poniżej.
Bakcyl vs Kubbek – raport bitewny
piątek, 10 sierpnia 2018
czwartek, 9 sierpnia 2018
Panzer Ausbildungs Abteilung 500 przeciwko 111. Brygadzie Pancernej
Kolejne dwa starcia za nami. Tym razem LajoN zagrał przeciwko mnie i Liresowi.
W starciu z moją kompanią grenadierów (RT) ze 111. Brygady Pancernej LajoN poprowadził do boju to co pozostało z dumnej Panzerwaffe - kompanię czołgów z Abteilung 500.
Skład obydwu kompanii przedstawiał się następująco:
_____________________________
Obydwie bitwy odbyły się w Graalu w Blue City. Niniejszym chciałbym tej firmie złożyć podziękowania za gościnność.
W starciu z moją kompanią grenadierów (RT) ze 111. Brygady Pancernej LajoN poprowadził do boju to co pozostało z dumnej Panzerwaffe - kompanię czołgów z Abteilung 500.
Skład obydwu kompanii przedstawiał się następująco:
O wyborze scenariusza zadecydowała postawa zadeklarowana przez obydwu graczy: LajoN - obrona, twhistoria - atak. Wylosowany scenariusz - Rearguard (po naszemu straż tylna albo ariergarda).
Bitwa była zażarta, obie strony popełniły kilka błędów - mnie na początku spaliły nerwy i za wcześnie poszedłem jednym plutonem grenadierów do szturmu, a pluton Panter poprowadziłem wprost w zasadzkę przygotowaną przez pluton 4 Panter LajoNa. W jej wyniku straciłem trzy Pantery, i pluton grenadierów a LajoN jedną Panterę. Zrobiło się gorąco - nigdy nie lubiłem tego scenariusza, a tym razem początek był na prawdę zły. To były zmagania na lewym skrzydle.
Tymczasem w centrum było znacznie lepiej. Do walki rzuciłem drugi pluton Panter, pluton grenadierów i dwa plutony armat ppanc, przy czym pluton PAK-38 mógł w zasadzie służyć jedynie do wydłubywania piechoty. DO tej samej roli sprowadziły się PAKi-40 i PAKi-50.
Drugi pluton Panter spisał się znakomicie - wyeliminował dwa Tygrysy za cenę dwukrotnego zbailowania Pantery przez Tygrysa i Królewskiego Tygrysa. Sukces plutonu Tygrysów sprowadził się do wyeliminowania jednego PAKa-40 i chyba dwóch albo trzech podstawek piechoty.
Zgodnie z zasadami scenariusza LajoN musiał wycofać w czasie gry dwa plutony - zdecydował się na pluton szkoły podoficerskiej (NCO School) i przetrzebiony pluton Tygrysów. Przy jednym Tygrysie w plutonie konieczny był jednak test, którego LajoN nie zdał i wycofany pluton został potraktowany jak strata.
Wycofanie plutonu piechoty stanowiło pewien dylemat, bo pluton ten wraz Panterami bronił znacznika, na którym był już mój pluton grenadierów. Na znaczniku był początkowo także Królewski Tygrys ale na skutek utraty plutonów Tygrysów LajoN musiał go przemieścić do obrony drugiego znacznika, bo na drugim skrzydle drugi pluton NCO był na skraju wyeliminowania.
Tymczasem mój pluton grenadierów, wsparty przez pluton HQ, wszystko wyposażone w Panzerfausty, najpierw wyeliminował jedną Panterę a potem drugą. Ostatnia nie zdała morale i uciekła. W ten sposób gra się zakończyła.
Mi osobiście wydaje się, że wycofanie plutonu piechoty zamiast Panter ustawiło wynik gry, którą LajoN miał wygraną, ale... może źle to oceniam. Z pewnością LajoNowi nie pomagał fakt, że miał tylko 5 plutonów i łatwiej jest zdecydować się na wycofanie czegoś co kosztowało 100 pkt. niż czegoś co kosztowało ok. 500 pkt. ale w tym miejscu co lepiej było mieć - 3 Pantery przeciwko 6 Pancerfaustom czy 6 podstawek rifle C/T przeciwko 6 podstawkom Panzerfaust/MG R/T?
Ostatecznie wynik gry to moja wygrana 7:2. Straciłem pluton piechoty i pluton Panter.
Zdjęć niestety nie robiłem.
****
Druga bitwa LajoN - Lires skończyła się wynikiem 7:2 dla LajoNa. Mam nadzieję, że jej przebieg opisze LajoN lub Lires.
_____________________________
Obydwie bitwy odbyły się w Graalu w Blue City. Niniejszym chciałbym tej firmie złożyć podziękowania za gościnność.
sobota, 28 lipca 2018
Szczury Pustyni kontra 111. Brygada Pancerna
Kolejne starcie Warszawskiej Ligi Flames of War za nami. Tym razem na polu bitwy stanęła komapnia czołgów 7 Dywizji Pancernej "Szczury Pustytni" dowodzona przez Liresa i kompania grenadierów pancernych z 11 Brygady Pancernej dowodzona przeze mnie.
Bitwę rozegraliśmy w formacie 1850 LW.
Wynik starcia - moje zwycięstwo 8:1 poprzez zajęcie objectiva.
Szczegółowy opis przebiegu bitwy można znaleźć pod poniższym linkiem.
Info dla sympatyków miejscówki w Graalu w Blue City - uzupełniłem bazę terenową.
środa, 25 lipca 2018
Leszczyc kontra Cobra, 1210 LW
Na prośbę Leszczyca przeklejam krótki raport pobitewny opublikowany na forum Wargamera ze starcia, które miało miejsce 25.07.2018 r.
_______________________________
Dziś zagraliśmy z Cobrą Free for All - z uwagi na brak czasu zdecydowaliśmy się na format 1210 pkt. Graliśmy LW, bo Cobra nie armii na EW (duży błąd ;-) ).
Graliśmy w sumie 6 tur (jeśli dobrze pamiętam). Przez pierwsze 5 tur miałem absolutnie tragiczne rzuty - typu rzuty na FP 1, 1, 2, a Cobra rzucał na obronę typu 5, 5, 5, 5 (serio, autentyk - broniąc się na 5kach), albo przerzucał 6 na 6 :-D .
Na prawym skrzydle T34/85 z HQ (AT12, FA7, FP3+), 4 Su-85M (AT 12, FA9, FP3+) razem z 4 ZISami-3 (AT9, FP3+) toczyły zupełnie wyrównaną walkę z 5 StuGGami (AT11, FA7 FP3+) - wszystkie te jednostki były CT. Po 5 turach Cobra stracił 1 pojazd, a ja miałem jedno zbailowane Su-85M, jednego zniszczonego T-34/85 i jednego ZISa-3. To taki dobry przykład, jak wyglądały moje i jego rzuty.
2 Sturmowiki przez 6 tur raz zbailowały (rakietami) jedną panterę. NIC więcej nie zrobiły.
Kiedy zaczynało być niewesoło - w swojej 5. turze na moim lewym skrzydle została mi arta i 2 z 5 Su-100, Cobra podjechał 2 StuGGami z HQ na bok tej ostatniej pary, strzelił z obu, trafił oba, ja oczywiście nie wybroniłem i... Nie zdał FP. Na szczęście udało mi się oba odbailować. Odpowiedź SU-100 była prosta - udał się blitz, więc odwróciły, strzeliły z najbliższej odległości, jedno nietrafienie przerzucone na trafienie (Cat Killer) i dwie zdane (na 2+) FP. Z HQ nic nie zostało.
Na prawej flance wreszcie - w ostatniej turze - 3 StuGGi zostały zniszczone przez Su-85M, jeden zbailowany, potem drugi bail, niezdane morale - i jego formacja została z jedną sprawną panterą, jedną zbailowaną i samolotem. To pozwoliło mi wygrać.
Grało się w super atmosferze, a Wojtek ugościł mnie po królewsku :-). Dziękuję pięknie za grę i BARDZO polecam tego allegrowicza. ;-)
____________________________
wtorek, 26 czerwca 2018
Pierwszy mecz Ligi
Pierwsze, historyczne spotkanie ligowe za nami.
W grze udział wzięli Leszczyc grający rosyjską pancerką i twhistoria grający niemiecką kompania czołgów czeskich.
Skład rozpisek był następujący:
Leszczyc
1. HQ - Matylda II
2. Pluton czołgów - 3xMatylda II
3. Pluton czołgów - 4xWalentynka
4. Pluton czołgów - 3xT-26 (jednowieżowy), 3xT-26 (dwuwieżowy)
5. Pluton plot - 3xDShk
6. Bateria Katiusz - 8xKatiusza ze wzmocnioną obsługą, obwerwator
7. Czajka x 1
twhistoria
1. HQ - 2xPz. 38(t)
2. Pluton czołgów - 4xPz. 38(t)
3. Pluton czołgów - 4xPz. 38(t)
4. Pluton czołgów - 4xPz. IIC (late)
5. Pluton rozpoznawczy - 3xPanhard
6. Pluton saperów - 1xsmg, 6xrifle
7. Pluton moździerzy - 4xNW41, obserwator
8. Ju-87 x 2.
Straty po stronie rosyjskiej: - katiusze wszystkie, T-26 wszystkie, pluton plot - cały, 2 x Matylda II, 1xWalentynka.
Straty po stronie niemieckiej: - 2xNW41, 1xPanhard, dowódca kompanii, 3xPz. II, 1xPz. 38 (t), 2xPz. 38(t), 3xrifle..
Po stronie niemieckiej pluton Pz. II zmuszony został do zdawania morale, ale zdał dwukrotnie. Pluton Panhard dwukrotnie też zdawał ponieważ jeden wóz był z bailowany. Ostatecznie grę przetrwały 2 wozy. W związku z tym po stronie niemieckiej nie było strat w plutonach.
Grę zakończyliśmy po 9 turze po 3 godzinach grania - obydwie strony były na objectiwie, przy czym po stronie rosyjskiej dwie Matyldy (z których jedna zdawała morale) dzięki dowódcy kompanii (też Matylda). Po stronie niemieckiej - dwa Pz. 38(t), 1xPz. II. Do objectiva dochodziły 4 bazy saperów - w następnej turze nastąpiłby szturm na dwie Matyldy, z DF tylko od jednej z nich. Walka w lesie więc była szansa że saperzy wypchną Matyldy z objectiva. W tym czasie pluton Walentynek (3 szt.) strzelał się z czterema Pz. 38(t) i dwoma Panhard. W związku z tym mamy wynik w dużych punktach remis (1:1), a w małych 3:1 dla mnie - zadałem więcej strat.
Fart z mojej strony bo Leszczyc tam gdzie tylko mógł nie zdawał testu FP i rzutów obronnych. Z drugiej strony - mi rezerwy zaczęły wchodzić bardzo późno. A w rezerwach był tak potrzebny samolot.
Bitwa została rozegrana w Graalu w Blue City. Bardzo dziękujemy za gościnę.
W grze udział wzięli Leszczyc grający rosyjską pancerką i twhistoria grający niemiecką kompania czołgów czeskich.
Skład rozpisek był następujący:
Leszczyc
1. HQ - Matylda II
2. Pluton czołgów - 3xMatylda II
3. Pluton czołgów - 4xWalentynka
4. Pluton czołgów - 3xT-26 (jednowieżowy), 3xT-26 (dwuwieżowy)
5. Pluton plot - 3xDShk
6. Bateria Katiusz - 8xKatiusza ze wzmocnioną obsługą, obwerwator
7. Czajka x 1
twhistoria
1. HQ - 2xPz. 38(t)
2. Pluton czołgów - 4xPz. 38(t)
3. Pluton czołgów - 4xPz. 38(t)
4. Pluton czołgów - 4xPz. IIC (late)
5. Pluton rozpoznawczy - 3xPanhard
6. Pluton saperów - 1xsmg, 6xrifle
7. Pluton moździerzy - 4xNW41, obserwator
8. Ju-87 x 2.
Straty po stronie rosyjskiej: - katiusze wszystkie, T-26 wszystkie, pluton plot - cały, 2 x Matylda II, 1xWalentynka.
Straty po stronie niemieckiej: - 2xNW41, 1xPanhard, dowódca kompanii, 3xPz. II, 1xPz. 38 (t), 2xPz. 38(t), 3xrifle..
Po stronie niemieckiej pluton Pz. II zmuszony został do zdawania morale, ale zdał dwukrotnie. Pluton Panhard dwukrotnie też zdawał ponieważ jeden wóz był z bailowany. Ostatecznie grę przetrwały 2 wozy. W związku z tym po stronie niemieckiej nie było strat w plutonach.
Grę zakończyliśmy po 9 turze po 3 godzinach grania - obydwie strony były na objectiwie, przy czym po stronie rosyjskiej dwie Matyldy (z których jedna zdawała morale) dzięki dowódcy kompanii (też Matylda). Po stronie niemieckiej - dwa Pz. 38(t), 1xPz. II. Do objectiva dochodziły 4 bazy saperów - w następnej turze nastąpiłby szturm na dwie Matyldy, z DF tylko od jednej z nich. Walka w lesie więc była szansa że saperzy wypchną Matyldy z objectiva. W tym czasie pluton Walentynek (3 szt.) strzelał się z czterema Pz. 38(t) i dwoma Panhard. W związku z tym mamy wynik w dużych punktach remis (1:1), a w małych 3:1 dla mnie - zadałem więcej strat.
Fart z mojej strony bo Leszczyc tam gdzie tylko mógł nie zdawał testu FP i rzutów obronnych. Z drugiej strony - mi rezerwy zaczęły wchodzić bardzo późno. A w rezerwach był tak potrzebny samolot.
Bitwa została rozegrana w Graalu w Blue City. Bardzo dziękujemy za gościnę.
niedziela, 17 czerwca 2018
Otwarcie Ligi
No i zaczęło się. Pierwsza edycja Warszawskiej Ligi Flames of War ruszyła. Mamy zapięte sprawy organizacyjne - mamy stronę poświęconą rozgrywkom, mamy listę uczestników, mamy regulamin rozgrywek, mamy tabele ligowe. Tylko grać!
Liga jest dobrem współnym. Dzięki niej poznacie nowych kolegów i będziecie mogli spróbować swoich sił w starciach z ich armiami, z ich sposobem grania, a rzucając kośćmi sprawdzić kto ma większego farta. To, czy ta inicjatywa się utrzyma zależy tylko od Was - Graczy. Wasza aktywność stwarza też możliwość zachęcenia do gry nowych graczy. A więc dalej, umawiajcie się! Czekamy na pierwsze informacje o rozegranych bitwach i możliwość uzupełnienia tabeli ligowej.
Jako jedną z pierwszych inicjatyw Ligi proponuję stworzenie listy miejsc przyjanych FoW, w których można grać w Flames of War. Na razie na liście umieszczamy trzy miejsca powszechnie (mam nadzieję) znane warszawiakom. Należą do nich:
- sklep Wargamer, ul. Wilcza 62
https://goo.gl/maps/sq82xccifSq
- sklep Graal w Blue City
- klub Dragon, al. Krakowska 110/114.
- Sklep Trzy Jeże na Ursynowie
https://trzyjeze.pl
Subskrybuj:
Posty (Atom)